Dla 6-letniego Maksa szpital jest drugim domem. Już od pierwszych tygodni życia Maksio musi walczyć z rzadką chorobą genetyczną wyniszczającą i zaburzającą pracę płuc (chłopczyk przeszedł 12 razy zapalenie płuc). Ciągła walka z chorobą sprawia, że Maksymilian nie ma zbyt wielu powodów do radości. Jak zawsze Wasze wsparcie i Wasze przesyłki okażą się nieocenioną pomocą dla chłopca i jego rodziny.